Düsseldorf
Kolejny wpis o skakaniu po stadionach. W Zagłębiu Ruhry byłem na meczach 1. kolejki Bundesligi. Spotkania obejrzałem dwa – w Dortmundzie i Mönchengladbach. Stadionów udało się zobaczyć więcej.
U góry Paul-Janes-Stadion, urokliwy rezerwowy obiekt Fortuny Düsseldorf. Z tego stadionu piłkarze pierwszego zespołu korzystali w oficjalnych meczach w latach 1930-1972 i 2002-2005. Teraz na Fortunaplatz rozgrywane są tylko gry towarzyskie i spotkania rezerw. W czasie mundialu w 2006 roku mecze na telebimach oglądało tu kilkanaście tysięcy osób.
Obecny obiekt Fortuny to Esprit Arena. Położony nad Renem stadion z zamykanym dachem został otwarty w 2004 roku. Wcześniej w tym samym miejscu stał Rheinstadion. Obiekt Fortuny z lat 1953–1970 i 1972–2002 mieścił podczas mundialu w 1974 roku mieścił 76 tys. kibiców. W 2002 roku już tylko 54 tys.
Jeszcze w 1979 i 1980 roku piłkarze Fortuny wygrywali Puchary Niemiec. 20 lat później klub wyrżnął o niemal samo dno ligowej drabinki. W sezonie 2002/03 Fortuna zagrała na 4. poziomie rozgrywek – w Oberlidze Nordrhein. Dopiero w 2010 roku udało się wrócić do 2. Bundesligi, a trzy sezony później awansować do elity. W 1979 roku w finale Pucharu Zdobywców Pucharów Fortuna przegrała 3:4 z Barceloną.
Leverkusen
W czasie touru na stadionie z boiska treningowego schodzili piłkarze, którzy dzień wcześniej nie zagrali z Borussią. Na zdjęciu drugi bramkarz Bayeru, David Yelldell.
Bayer to finalista Ligi Mistrzów z sezonu 2001/02.
Tuż obok BayAreny, po drugiej stronie ulicy, znajduje się hala piłkarek ręcznych.
Mönchengladbach
I jeszcze Mönchengladbach. Tuż obok stadionu Borussi znajduje się stadion hokeja na trawie. Na całkiem przyjemnym Warsteiner HockeyPark mecze może oglądać 12 tys. osób.