
Dla groundhopperów Stanley Park to najpiękniejszy park na świecie. Każdy może pokonać drogę, którą ponad sto lat temu obrał Everton. Z jednego końca parku, na drugi. Konkurencją mogą być tylko krakowskie Błonia.
Piłkarskie podróże i książki. Relacje z groundhopperskich wypadów oraz recenzje książek sportowych. Cruyffismo.
Dla groundhopperów Stanley Park to najpiękniejszy park na świecie. Każdy może pokonać drogę, którą ponad sto lat temu obrał Everton. Z jednego końca parku, na drugi. Konkurencją mogą być tylko krakowskie Błonia.
Tesco zrobiło tego dnia większy obrót, niż zwykle. To ostatni duży sklep przed wejściem na stadion. Kibice w bordowych szalikach z piwem w ręku wylewają się na ulicę. W drodze na Villa Park mijam billboardy ze słynnymi zawodnikami. Chris Nicholl wspomina swój pierwszy kontrakt z klubem, któremu kibicował jego ojciec a Dennis Mortimer opowiada co czuł, gdy wznosił Puchar Europy w 1982 roku.
Dwa najbardziej odjechane eksponaty w muzeum to pomnik Michaela Jacksona, który stał przy stadionie Fulham i kultowy, sardynkowy cytat Erica Cantony nad akwarium. Narodowe Muzeum…
Bezrobocie, przemoc i alkohol to fundamenty Manchesteru City. Klub powstał, bo córka proboszcza i pracownicy huty chcieli coś zrobić dla miejscowych robotników. 137 lat później była parafialna drużyna należy do najbogatszych klubów na świecie.
Wybrałem się na mecz o nic, tylko po to, by usiąść na najstarszej trybunie w zawodowym futbolu. Było warto.
Piłkarze Wimbledonu spędzili tu 80 lat. W czasach „Szalonego gangu” Plough Lane nazywano najgorszym kurnikiem w Premier League. Zaniedbane trybuny, fatalna murawa, kibice tuż przy…
Wokół murawy w południowym Londynie mnożą się różowe szaliki i tęczowe flagi. W ciągu 5 lat frekwencja na stadionie Dulwich Hamlet wzrosła 10-krotnie. Jedno wynika z drugiego.
Czy futbol stworzyli masoni? Teoretycznie nie, ale jak wytłumaczyć, że reguły dyscypliny wymyślono w siedzibie loży masońskiej? W takich sprawach nie przypadków.
Cytat „Piłka nożna powinna być sztuką” i flaga kibiców LGBT wiszą koło siebie. Dwa banery z Emirates Stadium pokazują, że pod pewnymi względami podróż na mecz do Londynu można porównać do misji na Marsa.
Najstarsze boisko na świecie jest krzywe. Nie trzeba tego mierzyć. Spadek terenu jest tak duży, że lekko kopnięta piłka ma dużą szansę dotoczyć się z…
Typowa angielska ulica, z obu stron szeregowce. Idę dalej, w kierunku kopiących piłkę dzieciaków. Więcej wpisów o moich piłkarskich podróżach w tej kategorii. Oak Stand,…
Więcej wpisów o moich piłkarskich podróżach w tej kategorii. Anfield Road to było zaskoczenie. Stadion to przecież historia piłki, jeden z najsłynniejszych obiektów na świecie.…
Więcej wpisów o moich piłkarskich podróżach w tej kategorii. Pod koniec 2012 wybrałem się do Liverpoolu, na mecz Evertonu. Na jeden dzień wyskoczyłem do Manchesteru. Jechałem…
Więcej wpisów o moich piłkarskich podróżach w tej kategorii. W grudniu 2012 obejrzałem na Goodison Park mecz Evertonu z Tottenhamem. 0:1 do 90 minuty. Na…
Więcej wpisów o moich piłkarskich podróżach w tej kategorii. Liczbę meczów na londyńskich stadionach uświadamia blog http://thelondonfootballguide.blogspot.com/. W ciągu jednego dnia można też zaliczyć ponad…