Czy futbol stworzyli masoni? Teoretycznie nie, ale jak wytłumaczyć, że reguły dyscypliny wymyślono w siedzibie loży masońskiej? W takich sprawach nie przypadków.
Więcej wpisów o moich piłkarskich podróżach w tej kategorii.
26 października 1863 w londyńskiej Tawernie Wolnomularzy (Freemasons’ Tavern) Ebenezer Cobb Morley zorganizował spotkanie, o którym można przeczytać w encyklopediach. 32-letni wówczas Anglik był kapitanem piłkarskiej drużyny z Mortlake. W sportowym tygodniku Bell’s Life zaproponował utworzenie organizacji zrzeszającą kluby uprawiające nową grę.
Dyskusje nad ustaleniem wspólnych zasad piłki nożnej trwały dwa miesiące. – Co to za gra be zahaczania? Mogę wziąć Francuzów i pokonają was w dwa tygodnie – przekonywali ci, którzy uważali, że ten sport musi być dla prawdziwych mężczyzn. Ostatecznie najbardziej agresywnych zachowań zakazano, by w piłkę mogli grać też uczniowie.
O Londynie pisałem już m.in. przy okazji wizyt na najstarszej piłkarskiej trybunie na świecie, spotkaniu Wimbledonu, stadionie Arsenalu i meczu najbardziej hipsterskiej drużyny w mieście.
W kluczowym spotkaniu w Freemasons’ Tavern uczestniczyli przedstawiciele 12 klubów: Barnes, Civil Service, Crusaders, Forest of Leytonstone, N.N. (No Names) Club (Kilburn), pierwszy Crystal Palace, Blackheath, Kensington School, Percival House (Blackheath), Surbiton i Blackheath Proprietary School. Inna szkoła – Charterhouse, wysłała swojego kapitana, ale ten nie przystąpił do Football Association. Wszystkie 12 klubów reprezentowało Londyn. Dziś w większości nie istnieją albo ich zawodnicy grają w rugby union.
Freemasons’ Tavern 150 lat temu przekształciło się w Freemason’s Arms Pub i przeniosło sto metrów dalej, gdzie działa do dziś. Właściciel lokalu niedaleko Covent Garden, przy Long Acre 81-82, podaje, że w tym miejscu powstała piłka nożna. Choć miejsce nie do końca się zgadza, to na pewno pub nawiązuje do tamtego wydarzenia. Tam, gdzie, fizycznie spotykano się tworząc zasady futbolu, stoi piękny budynek Freemasons’ Hall (na pierwszym zdjęciu widoczny na końcu ulicy). Mieści się w nim wiele masońskich organizacji, w tym m.in. Wielka Zjednoczona Loża Anglii. Żeby wejść do środka, trzeba zapisać się na wycieczkę z przewodnikiem. Niektórzy mówią, że warto. Nie byłem, bo na pytanie, czy piłkę wymyślili masoni, usłyszałbym zaprzeczenie.
We wtorkowe popołudnie pub świecił pustkami.
Więcej wpisów o moich piłkarskich podróżach w tej kategorii.
Żeby być na bieżąco, pamiętaj o Facebooku i twitterze.
5 Replies to “W tej loży masońskiej powstała piłka nożna [Z PODRÓŻY]”