Naddniestrze, czyli stan zamrożenia [Z PODRÓŻY]

Sheriff Tyraspol
Sheriff Tyraspol

Ochroniarz na stadionie z uwagą przyglądał się wszystkim przedmiotom, które kazał mi po kolei wyjąć z plecaka. Kiedy zacząłem się niecierpliwić, rzucił z grobową miną: „Muszę sprawdzić, czy nie wnosisz broni”.

Więcej wpisów o moich piłkarskich podróżach w tej kategorii.

Sheriff Tyraspol

Tyraspol. Radziecka myśl transportowa. Główna arteria stolicy ma w niektórych miejscach 8 pasów.

Naddniestrze jest demonizowane. W relacjach z wyjazdów do Tyraspola często pojawia się fraza o „kraju, którego nie ma”, a gdzieś między Dniestrem, a granicą z Ukrainą na pamiątkę można kupić sobie granatnik.

Tyraspol

Wiedza Polaków o Mołdawii i Naddniestrzu od kilku lat rośnie. Polecam m.in. książki: „Naddniestrze. Terror tożsamości” Piotra Oleksego, „Mołdawia. Państwo niekonieczne” Kamila Całusa, a skrótowo i tylko o piłce „Mecz to pretekst”. Wiele o tym arcyciekawym kraju można się dowiedzieć z vlogów, choćby Romana z Polszy albo Bez Planu.

Pochłaniając wymienione wyżej treści najbardziej zaskoczyło mnie, że w czasach ZSRR Naddniestrze należało do najlepszych miejsc do życia w ZSRR. Nie tylko z powodu łagodnego klimatu, ale także warunków, w jakich funkcjonowali mieszkańcy. Ich pogorszenie oraz demografia były zresztą jednymi z przyczyn wojny na początku lat 90. Na miejsca pamięci związane z tym konfliktem turysta natknie się w Tyraspolu co kilka kroków. Miejscowym żyje się ciężko. Bieda, izolacja, brak perspektyw. Aby móc normalnie funkcjonować, trzeba mieć paszport – rumuński (najlepszy, bo unijny) mołdawski, ukraiński albo rosyjski. Niektórzy mają po kilka. Zresztą, przy 2,6 mln Mołdawian w kraju, 1 milion żyje za granicą.

Tyraspol i pomnik Lenina

Od starć Sheriffa z Legią, a potem awansu do Ligi Mistrzów, polski kibic słyszał już chyba wszystkie ciekawostki na temat tego klubu. Już sam stadion Sheriffa, w porównaniu do obiektów w Kiszyniowie robi wrażenie. Boiska treningowe to już kompletnie inny wymiar.

Sheriff Tyraspol
Sheriff Tyraspol
Sheriff Tyraspol
Sheriff Tyraspol
Sheriff Tyraspol
Sheriff Tyraspol
Sheriff Tyraspol
Sheriff Tyraspol
Tyraspol.

Zobacz także: Za pucharem z wielkimi uszami pojechałem do Rumunii [Z PODRÓŻY]

Stadion Miejski w Tyraspolu

Stadion Miejski w Tyraspolu
Stadion Miejski w Tyraspolu

Stadionul Municipal, czyli Stadion miejski w Tyraspolu. Socrealizm w pełnej krasie. Kiedyś Stadion Tiligul-Tiras, a przed 2002 rokiem także Sheriffa. Tiligul-Tiras (to ostatnia z 14 nazw, grali też m.in. jako Spartak, Dniestr i Avtomobilist) to najstarszy klub w mieście. W 1992 roku miał zagrać w Wyższej Lidze, czyli radzieckiej ekstraklasie, ale imperium się rozpadło. Ten sam los spotkał kilkanaście lat pźniej Tiligul-Tiras.

Stadion Miejski w Tyraspolu
Stadion Miejski w Tyraspolu
Tyraspol
Tyraspol. „Ambasady” Abchazji i Południowej Osetii.
Tyraspol

Zobacz także: Braterstwo z jednorękim bramkarzem [Z PODRÓŻY]

Zimbru Kiszyniów

Stadion Zimbru, Kiszyniów.
Stadion Zimbru, Kiszyniów.

Wracamy do Kiszyniowa. Stadion Zimbru powstał w 2006 roku na blokowisku na południu miasta. Jest więc stosunkowo nowy, czego po nim nie widać. Oprócz Zimbru gra tutaj reprezentacja Mołdawii.

Stadion Zimbru, Kiszyniów.
Stadion Zimbru, Kiszyniów.
Stadion Zimbru, Kiszyniów.
 Stadion Zimbru, Kiszyniów.
Stadion Zimbru, Kiszyniów.

Zobacz także: Rapidu Bukareszt już nie ma, a w zasadzie jest ich kilka [Z PODRÓŻY]

Milsami Orgiejów

Orgiejów

Milsami Orgiejów, Czerwone Wilki to klub, który jest stałym uczestnikiem kwalifikacji europejskich pucharów. Patrząc, w jakich warunkach rozgrywa mecze, trudno w to uwierzyć. Na stadionie Complexul Sportiv Raional Orhei uwagę przykuwa główie asfaltową bieżnią, ozdobnym płotem i sowieckimi blokami. W 2015 roku Milsami zdobyło mistrzostwo Mołdawii.

Milsami Orgiejów
Milsami Orgiejów
Flagi w mołdawskiej marszrutce.

Stadion Republikański

Stadion Republikański w Kiszyniowie
Stadion Republikański w Kiszyniowie

Stadion Republikański, niedaleko centrum miasta, wybudowany w 1952 roku, zburzono w 2007 roku. Brama, z socrealistycznymi płaskorzeźbami, jest wspaniała. Stadion trochę przypomniał mi ten z Lublany.

Stadion Republikański w Kiszyniowie
Stadion Republikański w Kiszyniowie

W 1991 Stadion Republikański pozostawał najlepszym obiektem w Mołdawii, domem reprezentacji. Działała jedna trybuna, bo pozostałe były w takim stanie, że niemożliwa była nawet wymiana ławek na krzesełka. W 2003 roku UEFA wycofała zgodę na rozgrywanie tutaj meczów międzynarodowych.

Stadion Republikański w Kiszyniowie
Stadion Republikański w Kiszyniowie

Dinamo Kiszyniów

Stadion Dinamo w Kiszyniowie
Stadion Dinamo w Kiszyniowie

Na stadionie, który powstał w 1944 roku w miejscu Niemieckiego Rynku, czas się zatrzymał. Historycznie do obiekt Dinama (dziś Torentul), ale grały też tutaj Dacia i Politechnika.

Stadion Dinamo w Kiszyniowie
Stadion Dinamo w Kiszyniowie

Stadion Dinamo w Kiszyniowie
Stadion Dinamo w Kiszyniowie
Stadion Dinamo w Kiszyniowie
Stadion Dinamo w Kiszyniowie
Stadion Dinamo w Kiszyniowie
Stadion Dinamo w Kiszyniowie
Stadion Dinamo w Kiszyniowie
Stadion Dinamo w Kiszyniowie

Co dalej z Naddniestrzem? Zapewne nic. Pozostanie miejscem zamrożonego konfliktu, dziwnymi peryferiami, gdzie czas się zatrzymał. Krajem, gdzie nie zapłacimy Visą czy MasterCardem, ale można zrobić sobie zdjęcie, które będzie nie do odróżnienia od fotografii z lat 70. Skansen i kraj Sheriffa, szemranej firmy, która należy do prawdziwych szefów tego kawałka ziemi.

Od wybuchu wojny w Ukrainie informacje dotyczące Mołdawii i Naddniestrza metodycznie analizuje na twitterze Kamil Całus. Prostuje po kolei medialne rewelacje o prorosyjskich wiecach, sile rosyjskiego garnizonu w Naddniestrzu (1,5 tys. nierotowanych żołnierzy, głównie miejscowych, którzy nie mają dostępu do nowego sprzętu), czy rzekomo pustych półkach w Tyraspolu. Do posłuchania także na Spotify, w podcastach Ośrodka Studiów Wschodnich.

Więcej wpisów o moich piłkarskich podróżach w tej kategorii.
Żeby być na bieżąco, pamiętaj o Facebooku i twitterze.

One Reply to “Naddniestrze, czyli stan zamrożenia [Z PODRÓŻY]”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *