Do belgijskiego kurortu nad Morzem Północnym wybrałem się zimą. Większe wrażenie, niż stadion, zrobiła na mnie promenada.
Więcej wpisów o moich piłkarskich podróżach w tej kategorii.
Do Ostendy Belgowie jeżdżą głównie na weekendowe wypady. Podróż jest szybka, pociągi nawet późnym wieczorem odjeżdżają najrzadziej co godzinę. Dalej, np. z Brukseli, pojechać się nie da (chyba, że Eurostarem). Tutaj kończą się tory.
W XIX wieku, po wybudowaniu toru wyścigów konnych, do Ostendy na wypoczynek zaczęła przyjeżdżać rodzina królewska i arystokracja. Największymi atrakcjami są plaża, esplanada i charakterystyczne arkady Galerii Królewskiej. W 1920 roku rozgrywano tutaj żeglarskie konkurencje Igrzysk Olimpijskich w Antwerpii.
Albertpark (Versluys Arena), stadion przebudowany w 2017 roku. 5 minut spacerem od wybrzeża. W piłkę gra się w tym miejscu od 1934 roku. Koninklijke Voetbalclub Oostende, którego tradycja sięga 1911 roku, ma na koncie tylko jedno trofeum – Puchar Belgii 2017.
Więcej wpisów o moich piłkarskich podróżach w tej kategorii.