Będąc w Szkocji byłem na stadionach Celticu Glasgow, Glasgow Rangers oraz mniejszych stadionach największego miasta w tym kraju. Odwiedziłem też stadion narodowy, czyli Hampden Park.
Więcej wpisów o moich piłkarskich podróżach w tej kategorii.
Najciekawsza anegdota przewodnika to historia o szczęśliwej i pechowej szatni. Ta pierwsza to tzw. wschodnia, dla reprezentacji Szkocji domowa (na zdjęciu, choć obie wyglądają identycznie). Korzystał z niej Real Madryt przy okazji finału Ligi Mistrzów z Bayerem Leverkusen oraz Sevilla podczas finału Pucharu UEFA z Espanyolem.
W 2012 roku Hibernian miał szansę na zdobycie pierwszego od 1902 roku Pucharu Szkocji. Potem Hibs zaliczyli w finale 8 porażek. Kiedy więc w 2012 dostali pechową szatnię, to zadowoleni nie byli. Mecz przegrali, ale okazję do rewanżu mieli rok później. Korzystali wtedy z szatni uznawanej za szczęśliwą. Znów przegrali i mają teraz serię 10 porażek w finale Pucharu Szkocji.
Tradycyjne reguły przyznawania szatni w meczach pucharowych nie obowiązują Celtiku i Rangersów. Kibice tych dwóch drużyn od ponad stu lat zajmują trybuny od strony swoich stadionów. W czasach, gdy na mecz szło się na piechotę, bo komunikacja miejska jeszcze nie istniała, fani Rangersów przychodzili od strony zachodniej, z Ibrox, a Celtic od wschodu. Według tego samego klucza szatnie zajmowali piłkarze.
Na Hampden jest jedno z największych piłkarskich muzeów, jakie widziałem. Oprócz standardowych eksponatów, jak koszulki, puchary, piłki, buty, kilka tematów przedstawiono nieszablonowo.
Lesser Hampden i Hampden Park.
Cathkin Park w Glasgow, kwadrans piechotą od Hampden. Teraz to boisko w miejskim parku, w przeszłości stadion na 50 tys. osób. Pierwsze boisko w Cathkin Park powstało w 1884 roku. Był tutaj także tzw. drugi Hampden Park. Trzecie (i obecne) Hampden znajduje się kilkaset metrów obok.
Cathkin Park było stadionem Third Lanark A.C. W 1967 roku, po 95 latach istnienia klub zbankrutował. Stadion przestał być wtedy używany. Teraz korzystają z niego dwie drużyny, w tym reaktywowane jako klub amatorski Third Lanark A.C.
One Reply to “Na Hampden szczęśliwa szatnia nie pomaga każdemu [Z PODRÓŻY]”